Polskie legendy: "Piekiełko" na Roztoczu
Dawno temu w krainie znanej jako Roztocze żyła piękna dziewczyna. Uroda tej panny wszystkich wprawiała w zachwyt. Wielu zabiegało o jej miłość lecz serce dziewczyny należało do młodego chłopca o imieniu Jasiek. Sława o urodzie Kasi, bo tak było jej na imię dotarła nawet do mieszkającego w pobliżu diabła. Czart postanowił porwać pannę i uczynić z niej swoją żonę. Kasia była jednak bardzo pobożna przez co diabeł nie mógł się do niej zbliżyć.
Nastał w końcu dzień kiedy Kasia i Jasiek postanowili stanąć przed ołtarzem i złożyć przed Bogiem przysięgę wiecznej miłości. Kiedy diabeł się o tym dowiedział strasznie się rozzłościł i postanowił, że nie może do tego dopuścić. W noc przed ślubem młodych zaczął zbierać po świecie ogromne głazy. Chciał nimi zasypać i zburzyć świątynie, w której nazajutrz miała odbyć się ceremonia. Kiedy nazbierał już wystarczającą ilość skał postanowił wrócić i dokończyć dzieła.
Był już niemal u celu, kiedy noc się skończyła. Zapiał pierwszy kur, a jak wiadomo diabły w promieniach słonecznych tracą swoje moce. Głazy z którymi leciał czart zrobiły się dla niego za ciężkie. Runął z nimi na ziemię i przepadł na zawsze.
Od tamtej pory w tamtym miejscu można oglądać kilkadziesiąt ogromnych skał porozrzucanych pośród drzew. Zaś las w którym leżą nazywany jest przez ludzi Piekiełkiem.
W krainie Roztocza:
Ostatni tur na Roztoczu
O Szczebrzeszynie i rzece Wieprz
Tanew
Płaczący kamień
Szwedzki stół w Zamościu
W krainie Roztocza:
Ostatni tur na Roztoczu
O Szczebrzeszynie i rzece Wieprz
Tanew
Płaczący kamień
Szwedzki stół w Zamościu
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiekawa legenda. A czy Wiecie jaka jest wysokość Piekielka???
OdpowiedzUsuń