Polskie legendy: Dąb Bartek
Kiedy stanął przed księciem wyjaśnił mu kim jest i jakie zadanie otrzymał od Boga. Mieszko ucieszył się, iż jego lud uzyskał tak wielką przychylność Stwórcy. Jednak prezent od anioła stróża bardzo go zaskoczył - był nim bowiem mały, zielony żołądź.
Niebiański gość szybko wyjaśnił, iż nie jest to zwykły żołądź. Po zasadzeniu miało z niego wyrosnąć wielkie drzewo. Powiedział również, że naród polski będzie tak długo istniał, jak długo będzie z nim ten dąb. Wszelkie zaś dobre i złe wydarzenia w życiu Polaków będą miały na nim swoje odzwierciedlenie.
Książę bardzo ucieszył się z niebiańskiego daru i szybko posadził otrzymane nasionko. Jednocześnie słowa anioła bardzo go zaniepokoiły. Dęby żyły wprawdzie bardzo długo, ale jak każde drzewo kiedyś musiały się zestarzeć i umrzeć. Długo zastanawiał się jak zapewnić drzewu jak najdłuższe życie, a swojemu narodowi istnienie.
Wezwał gońców i posłał do wszystkich zakątków swojego kraju - ich zadaniem było rozpowszechnienie historii Bartka, bo tak został nazwany niezwykły dąb. Tym też sposobem książę Mieszko zasadził anielskie drzewo w sercach i myślach swoich poddanych, a naród polski nie zginie dopóki historia Bartka jest przekazywana kolejnym pokoleniom.
Dąb zaś został otoczony specjalną opieką. Odwiedzało go wielu z władców Polski, był świadkiem najważniejszych wydarzeń w historii naszego narodu. Zgodnie z przepowiednią anioła w czasach świetności naszego kraju Bartek wspaniale się rozrastał. Jednak za każdym razem, gdy Ojczyzna była w niebezpieczeństwie na drzewo spadały różne nieszczęścia i tym samym ostrzegały nas przed zagrożeniem.
Bardzo fajna legenda jak i filmik :)
OdpowiedzUsuń