Polskie legendy: Psia Górka
Dawno temu, kiedy ziemiami polskimi władali królowie, dworskie życie kipiało od intryg i plotek. Nie ominęło to również królowej Jadwigi, która pewnego dnia została oskarżona o zdradę swego męża, Władysława Jagiełły. Rycerz Gniewosz twierdził, że młoda królowa sprzyja swemu byłemu narzeczonemu i urządza z nim potajemne schadzki.
Było to poważne oskarżenie i natychmiast przeprowadzono wnikliwe śledztwo. Królową oczyszczono ze wszystkich zarzutów, król z ulgą odetchnął, natomiast Gniewosz, musiał dać Jadwidze satysfakcję, gdyż takie były wówczas zwyczaje.
Rycerz błagał o wybaczenie i łagodną karę. Sąd zarządził więc, że za pomówienie rycerz musi wypłacić królowej sowite odszkodowanie, a oprócz tego nakazano mu wejść pod ławę i niczym pies odszczekać wszystkie kłamstwa.
Gniewosz pokornie wypełnił, co mu kazano i od tamtej pory, aż do dziś, miejsce to nazywa się Psią Górką.
Komentarze
Prześlij komentarz