Polskie legendy: Szarlej - demon kopalni
Dawno temu w śląskich kopalniach kruszców zadomowił się demon zwany Szarlejem. Był to stwór z natury zły i mściwy. Kiedy przebywał w kopalni srebra w Olkuszu, zaczął dawać się we znaki pracującym tam górnikom.
W XVI wieku wyczerpały się bowiem płytkie pokłady srebra i ludzie chcieli drążyć ziemię znacznie głębiej, licząc na to, że znajdą coś jeszcze. I gdy faktycznie okazało się, że srebra jest znacznie więcej, praca w kopalni znów ruszyła pełną parą.Wtedy Szarlej wpadł w szał. Zalewał korytarze wodą, zawalał stropy, straszył i wrzeszczał, jednak górnicy nie dawali się przegonić.
Dopiero, gdy w czasie potopu szwedzkiego najeźdźcy splądrowali miasto, a kopalnie opustoszały złośliwy demon odzyskał spokój. Jednak podobno nawet dziś, przykładając ucho do ziemi, można usłyszeć bicie jego serca.
Szarlej pojawiał się również w kopalniach rudy w dzisiejszych Piekarach Śląskich. Od jego imienia pochodzi nawet nazwa jednej z dzielnic miasta.
Mieszkam w tej dzielnicy =) Gratuluję pomysłu na "bajkowy zakątek"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Irena Matejko
www.lawendowagrzadka.pl