Polskie legendy: Kamień Leski


Przed wiekami, na zamku w Lesku, mieszkała młoda dziedziczka. Była tak, piękna, że kochali się w niej wszyscy okoliczni młodzieńcy. Wielu nie mogło spać po nocach, marząc o urodziwej dziewczynie i snując plany wspólnego życia.

Był wśród nich syn miejscowej czarownicy. Wielokrotnie próbował zwrócić na siebie uwagę dziedziczki, lecz ona raz po raz odrzucała jego zaloty. Postanowił więc zdobyć ją w inny sposób. Poszedł do matki i wszystko jej opowiedział. Czarownica roześmiała się głośnym, przerażającym chichotem, który niósł się po całych Bieszczadach. A potem podeszła do swojego kotła i zaczęła szeptać zaklęcia.

O świcie dziewczyna narzuciła na siebie halkę i wyszła z zamku. Oczy miała zasnute mgłą i szła przed siebie, popędzana szeptami wiedźmy. Już zbliżała się do chaty, już syn czarownicy niemal dostał ją w swoje łapy... Ale Niebiosa nie pozwoliły na hańbę. Nagle z bezchmurnego nieba strzelił grom i trafił wprost w chatę czarownicy, zamieniając ją w głaz, zwany odtąd Kamieniem Leskim. Zaś dziewczyna, zamieniona w migoczącą gwiazdę, każdej nocy świeci nad Leskiem, przypominając o Boskiej karze i swoim ocaleniu.

Komentarze

Popularne posty