Polskie legendy: Zatopione skarby z zamku Książ

Zamek Książ od zawsze słynął z zamożności i kryjących się w nim bogactw. Długo łasili się na skarby okoliczni zbójcy, aż w końcu postanowili zaatakować. Pod osłoną nocy zakradli się pod zamkowe mury. Byli tak cicho, że nie obudzili ani mieszkańców, ani straży. Rozpierzchli się po zamku i wkrótce wynieśli worki pełne kosztowności.

Ruszyli do swojej kryjówki, idąc krętymi ścieżkami. Przechodząc obok młyna, usłyszeli dziwny hałas. Nagle dostrzegli, że dzieje się coś niedobrego. Ale było już za późno. Trzymające potok przegrody puściły, a wartki nurt porwał zbójników razem z workami pełnymi bogactw.

Żaden rabuś nie ocalał, ale podobno do dziś w potoku leżą ukryte skarby z zamku Książ. I czekają, aż ktoś je odkryje.