Polskie legendy: Legenda o Wenedzie

Działo się to dawno temu w Sudetach. Na zamku Szczerba władał pan o imieniu Jan przez swoją gwałtowność i upodobanie do rozbojów nazywany Dzikim. Jan miał piękną córkę Wenedę. Była to bardzo dobra i pobożna dziewczyna.

Jan mimo swego podłego charakteru bardzo kochał swoja córkę i pragnął dla niej jak najlepiej. A że z zawodu był zbójem dobro pojmował jako dużą ilość bogactw. Postanowił więc wydać dziewczynę za bardzo bogatego szlachcica z pobliskiego Gorzanowa. Niestety oprócz tego, że był bardzo bogaty był również bardzo stary. Mało mówiąc dziewczyna nie była zachwycona.

Ponieważ wspaniała uroda Wenedy obudziła żądze nawet w starym ciele przyszłego małżonka postanowił on skorzystać z czarów aby tylko posiąść piękną dziewczynę. Udał się do pobliskiej wiedźmy aby ta mu odpowiedni wywar uwarzyła. Czarownica spełniła wolę szlachcica, ale tez przestrzegła. Wywar bowiem miał dwojakie działanie. Albo powodował, że pijąca go dziewczyna pokocha na zabój, albo zamieni się w węża.

Gdy nadszedł dzień ślubu i Weneda ujrzała swojego przyszłego męża, jego obwisłą ze starości skórę, siwe włosy i ogólna szpetotę z rozpaczy omdlała przed ołtarzem. Stary szlachcic tylko na to czekał. Natychmiast zaczął cucić dziewczynę wlewając w jej usta miksturę otrzymaną od czarownicy.

Jak możecie się domyślić dziewczyna zamieniła się w węża i czmychnęła z kaplicy.

Miejscowi ludzie powiadają, że czasem widzą w trawie węża z maleńką koroną. To Weneda czekająca, aż ktoś zdejmie z niej urok przez złe żądze zesłany. A musicie wiedzieć, że znaleźli się śmiałkowie, którzy podjęli się tego zadania, ale to już zupełnie inna historia...

Komentarze

Popularne posty