Polskie tradycje: Marzanna
Dawnym ludowym zwyczajem, którym witano wiosnę, było niszczenie Marzanny - kukły będącej wyobrażeniem zimy, ale również wszelkich chorób, nieszczęść i śmierci. Marzanna w zależności od regionu Polski przyjmowała różne imiona: w Wielkopolsce była Śmiercichą, na Śląsku Marzoniokiem, a na Podhalu Śmierztką.
Kukła była tworzona z pęku słomy lub gałganów, najczęściej osadzona na długim kiju, wystrojona w kolorowe ubranie, w wianku lub ze wstążkami. Marzannę w uroczystym orszaku po wsi niosły dziewczynki. Chodziły od domu do domu, zabierając wraz z kukłą całe zło i nieszczęścia. W każdej chacie pochylały Marzannę w pokłonie i śpiewały pieśni.
Następnie cały orszak wychodził poza granice wsi, gdzie kukłę podpalano i wrzucano do rzeki lub stawu. Potem dziewczynki szybko wracały do domów. Wierzono bowiem, że samo przyglądanie się strzępom Marzanny może przynieść nieszczęście, a jej dotknięcie po zniszczeniu - nawet śmierć.
Zniszczenie Marzanny, poza magicznym odgonieniem zimy, było również wstępem do innego dawnego zwyczaju - obrzędu gaika. Nazajutrz do wioski wnoszono dużą, sosnową gałąź, ozdobioną kolorowymi wstążkami, papierowymi słoneczkami i wydmuszkami jaj. Obchodzono z nią całą wieś, wprowadzając do domostw wiosnę.
Komentarze
Prześlij komentarz